Proboszcz

Ks. kanonik  Tomasz  Cyl 

Urodzony 21 lutego 1964 w Toruniu jako jedyny syn Aurelii i Edwarda (zm.26 maja 2005 roku), którzy zawsze chcieli mieć więcej potomstwa, co nie zostało im dane (dwoje dzieci zmarło przed urodzeniem). Rodzice od samego początku wychowywali syna z wymagającą miłością wprowadzając swoje dziecko od najmłodszych lat w codzienne obowiązki.
    Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr1 im Strajku Szkolnego 1905-1907 zaczęła się duchowa przygoda z Ruchem Światło-Życie i Pomorską Pielgrzymką Pieszą na Jasną Górę. Wakacyjne wyjazdy na rekolekcje do Krościenka nad Dunajcem, cotygodniowe spotkania formacyjne w ciągu roku, dziesięciokrotny udział w „rekolekcjach w drodze” do Częstochowy, a przede wszystkim dom rodzinny kształtowały serce i umysł młodego człowieka, który w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Toruniu zawsze angażował się w apostolstwo wśród rówieśników i pracę społeczną, czego ważnym etapem było przewodniczenie w Samorządzie Szkolnym. Przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, zryw solidarnościowy oraz stan wojenny to klimat ciągłego poszukiwania prawdy historycznej i wewnętrzne marzenia za odrzuceniem kłamliwego systemu oraz obłudy szkoły wyrażające się w organizowaniu codziennej modlitwy Anioł Pański w szkole, wielokrotnym zawieszaniu krzyża na korytarzu, a po kolejnym jego zdjęciu przez „nieznanych sprawców” wymalowaniu go na ścianie. To było  również wywieszanie plakatów przypominających o narodowych rocznicach przemilczanych w totalitarnych środkach przekazu (agresja ZSRR na Polskę, zbrodnia Katyńska etc.). To wszystko przełożyło się na prawie codzienne wezwania do dyrektora szkoły, przed którym trzeba było bronić swoich poglądów, a ostatecznie znalazło swój finał w zakazie zabrania głosu w imieniu abiturientów A.D. 1982 podczas rozdania świadectw maturalnych.
    Lata 1982-1988 to czas studiów seminaryjnych w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Kontakt z wielkimi profesorami tej uczelni (J.E. bp prof. Henryk Muszyński, J.E. bp prof. Edmund Piszcz, J.E. bp prof. Jan Szalaga, ks. prof. Janusz Pasierb, ks. prof. Jerzy Buxakowski, ks. prof. Tadeusz Penar i wielu innych), a także bliskość wielowiekowej tradycji pocysterskiej katedry, Biblii Gutenberga i wszystkich zabytków  Pelplina odcisnęły wielki wpływ  na młodym studencie filozofii i teologii, który i w tym okresie znalazł możliwości rozwijania swoich zainteresowań śpiewając w seminaryjnym chórze i zespole instrumentalno-wokalnym (w dzieciństwie dzięki wielkiej cierpliwości rodziców ukończył szkołę I stopnia fortepianu), pracując wśród dzieci specjalnej troski oraz posługując ówczesnemu Biskupowi Sufraganowi Henrykowi Muszyńskiemu jako kapelan i kierowca.
     Po sześciu latach studiów pełnych nie tylko pracy, ale tez wielu wesołych zdarzeń prowokowanych ku rozweseleniu kolegów i codziennej modlitwy również o to, by po święceniach trafić do dobrego księdza proboszcza jego marzenia Pan Bóg spełnia nad obficie powołując go zaraz po święceniach jako wikariusza, duszpasterza akademickiego i duszpasterza młodzieży do parafii pw. Matki Bożej Królowej Męczenników w Bydgoszczy Fordonie, gdzie proboszczem był wzór człowieczeństwa, wiary i kapłaństwa, dzisiaj niestety już śp. Ksiądz Prałat Dziekan Zygmunt Trybowski. Ten kapłan przykładem dobroci swego życia kształtował przez cztery lata osobowość młodego kapłana.
     W 1992 roku, dzięki nowemu podziałowi administracyjnemu kościoła w Polsce, Fordon zostaje włączony do Archidiecezji Gnieźnieńskiej, a ks. Tomasz Cyl jest skierowany do Warszawy na studia specjalistyczne w zakresie homiletyki na ATK zakończone tytułem licencjata. w 1994 roku natomiast rozpoczyna studia doktoranckie na Uniwersytecie w Würzburgu (Niemcy) pod kierunkiem ks. prof. Rolfa Zerfaßa. Podczas trzyletniego pobytu w Niemczech posługuje jako kapelan w domu starców (St. Nikolaus Altenheim).
    Podczas długich wieczorów w malowniczo położonym pośród frankńskich winnic barokowym Würzburgu przeszła  mu przez głowę kiedyś taka myśl: po powrocie do Polski nigdy nie chciałbym trafić do Gniezna, zawsze zawsze chętnie mógłbym posługiwać  w duszpasterstwie parafialnym, ale gdyby miała to być jakaś inna praca, to jaka? Wówczas przemknął, zapomniany zresztą na długi czas, pomysł poprowadzenia szkoły katolickiej, co w rok po powrocie do Ojczyzny, dzięki zrządzeniu Opatrzności Bożej się spełniło. Przełom roku 1997 i 1998 zapisał się  kolejnym pobytem w fordońskiej parafii pw. Matki Bożej Królowej Męczenników  u boku umiłowanego Księdza Prałata Zygmunta Trybowskiego. Wtedy też ks. Tomasz rozpoczął pracę wykładowcy homiletyki najpierw w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Toruńskiej, a obecnie w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej i Misjonarzy Ducha Świętego.
    Od czerwca 1998 roku Pan Bóg posyła ks. Tomasza do Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Wojciecha w Bydgoszczy z zadaniem prowadzenia istniejącej wówczas od trzech lat placówki oraz budowy nowego jej gmachu. Początków tej pracy ze 135 uczniami w klasach od 0 do VIII nie można w żaden sposób porównać do sprawnie funkcjonującej dzisiaj, znanej i cenionej w mieście szkoły osiągającej najlepsze wyniki ze sprawdzianów zewnętrznych w Bydgoszczy z 257 uczniami klas od 0 do VI. Rozpoczęta natomiast budowa Szkoły Pomnika Jana Pawła II przy ul. Nowodworskiej 17 dzięki tysiącom darczyńców  w kraju i za granicą (zwłaszcza w Anglii i w Niemczech) osiąga w tych dniach swój kolejny etap polegający  na zamknięciu stanu surowego przez wstawienie okien. Utęskniona szkoła potrzebuje jeszcze wiele pracy i nakładów…
    Od 24 marca 2004 roku Bydgoszcz jest stolicą biskupią, a zarazem już trzecią diecezją, do której należy ks. Tomasz Cyl posługując w jednym mieście. 25 marca 2006 roku J.E. Ksiądz Biskup Jan Tyrawa powołał Kapitułę Katedralną Bydgoską, w której jednym z 15 kanoników  gremialnych jest najmłodszy w tym gronie ks. Tomasz. Krótko po tej nominacji ks. dyrektor został wezwany do Księdza Biskupa, który zaproponował mu objęcie parafii, a po pozytywnej odpowiedzi zainteresowanego ustanowił go z dniem 11 września 2006 roku proboszcz
em parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Bydgoszczy.

Scroll to Top